Opis forum
Użytkownik
hahaha cm panku dobra walka odegrałem się za to co zrobiłeś dla Triple H
Offline
Gość
Randy Orton napisał:
hahaha cm panku dobra walka odegrałem się za to co zrobiłeś dla Triple H
Naprawdę w to wierzysz idioto to była tylko zabawa poczekaj na mecz rankingowy to ci pokaże jak mnie pokonałeś nie jesteś moim celem moim celem jest Triple H i jego będę pokonywał zawsze z satysfakcją
Gość
Drodzy i drogie, chłopcy i dziewczęta, dzieci wszystkich wieków! Zbierajcie się, bo Głos Bezgłosnych właśnie zamierza rzucić kilka prawd! Triple H, gdzie w ogóle zacząć z tobą? Chodzisz tu dumnie jakbyś był wielkim graczem, zmieniającym reguły, Królem Królów. Ale pozwól, że cię o czymś poinformuję, Hunterze. Możesz być królem, ale z pewnością nie w niektórych dziedzinach.
O tak, mówię o twoim małym interesie", Hunterze. Tak, tak powiedziałem. Rozmiar twojego ego może być imponujący, ale nie mogę tego powiedzieć o rozmiarze twojego... no, powiedzmy "wyposażenia". Pewnie nie jest łatwo, prowadzić życie, kompensując to, czego brakuje ci na innych polach, próbując kontrolować wszystko i wszystkich wokół siebie. Ale pozwól, że ci przypomnę, triple, nie chodzi o wielkość, ale o to, co z nią robisz. I z tego, co widzę, nie zrobiłeś wiele ostatnio.
Wiesz, Triple H, zawsze byłeś mistrzem pajaców. Opanowałeś sztukę bycia największym błaznem dworu. Czy to twój żałosny młotek, czy też absurdalne zakończenie "Pedigree", zawsze udzielasz nam rozrywki. Ale oto sprawa, Hunterze, prawdziwymi mistrzami są ci, którzy potrafią poprzeć swoje słowa. A jeśli chodzi o umiejętności ringowe i prawdziwy talent, cóż, powiedziałbym, że twój puchar jest dość pusty.
Miałeś swoje chwile, przyznam ci to. Ale na każdy triumf przypada dziesiątki porażek. Upadałeś i potykałeś się, tylko po to, aby być podtrzymywanym przez swoich przyjaciół i rodzinę. Ale nie zapominajmy, Triple H, że aspirowałeś zawsze do miana największego przegrywa roku
Więc, Triple H, tu jest moje wyzwanie dla ciebie: Zakończmy to raz na zawsze. Myślisz, że jesteś królem? Cóż, ja jestem tym, który detronizuje królów. Kiedykolwiek i gdziekolwiek, będę na ciebie czekał w tym ringu. A gdy kurz opadnie, a tłum będzie skandował moje imię, zdasz sobie sprawę, że być królem pajaców to mało w porównaniu z byciem Mistrzem Ludu.
Więc, Triple H, trzymaj się swojego .............
Gość
Chcecie dostać na pizdę śmiało tozawa, triple h, cena, orton,ja, austin i kilku innych wyznaczcie nam solowe walki i na pewno sie stawimy w odpowiedni dzien aby wam pokazac ze nie jesteście tacy dobrzy jak się wam wydaje
Użytkownik
I wszystko ustalone wyznaczcie te walki, teraz już nam nie uciekniecie
Offline
Gość
Dziękuję wam za ogromne wsparcie i przybycie na tę niezwykle ważną wiadomość . Mam dziś sporo do powiedzenia, a słowa, które teraz wypowiem, skierowane są w stronę jednego człowieka - Triple H.
Triple H, wiem, że jesteś tu gdzieś wśród nas. Czy nie jest to zaskakujące? W końcu spędzasz większość swojego czasu z innymi śmiesznymi kolegami, którzy mają pewne problemy z trunkami. Ale dziś wieczorem jesteś tu z nami, ponieważ nie możesz uciec od prawdy. Nie możesz a prawdę powiem ci ja prosto w oczy
Przez lata obserwowałem, jak wypisujesz różnego rodzaju bzdury. Wprowadzasz dziwne zasady, poddajesz nas dziwnym sytuacjom, swój team traktujesz jak zabawki, którymi się bawisz. Ale wiem, że to się wkrótce skończy w końcu i oni powiedzą dość i cię z pewnością najebią
Generalny menadżer już nie ma dla ciebie taryfy ulgowej. Czas twoich radosnych smoków się skończył. Któregoś dnia {nie znasz dnia ani godziny} wieczorem w ringu czeka na ciebie krzesełko, a jeśli to nie pomoże, to będę musiał zastosować poprawkę dzwonkiem. Zrozum, że jestem gotów na wszystko nie zawaham się.
Triple H, oddaj pas po dobroci, bo jeśli tego nie zrobisz, będziemy musieli sobie pogadać. I nie będzie to miła rozmowa. Wiem, że nie lubisz tracić, ale tym razem nie masz wyboru bo to ja wszedłem w twoją grę a ty już przegrałeś .
Gość
Cześć John!
Dziękuję za twoje słowa. Wierzę, że braterstwo i pojednanie są ważnymi wartościami, które mogą przynieść wiele pozytywnych zmian. Pomimo naszych różnic i przeszłych konfliktów z Triple H, nadal jestem gotów połączyć siły w walce, szczególnie przeciwko wspólnemu wrogowi, jakim jest CM Punk.
Wspólne starcie z Punkiem mogłoby być nie tylko spektakularne, ale również symboliczne. Byłoby to potężne przesłanie dla fanów wrestlingu, że nawet wobec nieprzyjazności pomiedzy THE GAME możemy znaleźć wspólny grunt i działać razem dla większego dobra.
Dlatego przyjmuję twoje zaproszenie do walki. Wierzę, że razem możemy stworzyć niesamowite widowisko i jednocześnie przypomnieć wszystkim, że w sporcie chodzi nie tylko o walkę, ale także o wzajemny szacunek i solidarność.
Niech braterstwo i pojednanie zdominują nasze starcie z CM Punkiem i niech ta wspólna walka będzie naszym testamentem. HELL YEYAH